Poniżej krótka fotorelacja z wyjazdu nad Górną Narew na liczenie wodniczki. Wyjazd w końcu maja, z dwójką studentów z Bydgoszczy, Moniką i Dawidem - przemiłymi ludziskami ciekawymi wszystkiego: począwszy od rozpoznawania motyli, poprzez zgłębianie kultury autochtonów, do doszukiwania się znaczeń w tekstach Tatu.
A to już rzeczywiste liczenie wodniczki, tutaj łąki pod Drozdowem. No, i poniżej wypłosz - we własnej osobie
Orlik krzykliwy
Rycyk
Rybitwa białoskrzydła
Rybitwa białowąsa i poniżej remiz (sfotografowany nad Jez Pakoskim w terminie późniejszym)
Samochód w terenie, czyli wszystko w jednym: transport, jadłodajnia, noclegownia, pijalnia, mobilna czatownia, suszarnia, magazyn, biblioteka, dom...
Waran z Siemieniakowszczyzny (to najdłuższa polska nazwa miejscowości - 20 liter) - jaszczurka zwinka
Ważka płaskobrzucha
Zalotka większa (chroniona)
Ważka żółta
Pliszka cytrynowa - zawsze robi dobre wrażenie
Ech, za wcześnie wstałem, czyli niemrawiec kaprawooki
A to ekipa odwiedzająca najlepsze gospodarstwo agroturystyczne w rejonie Puszczy Białowieskiej, 'Dąbrowa' w Teremiskach, u pp Gzowskich - polecamy! (tu link). Są eleganckie pokoje, jest stodoła, jest miejsce na namioty i ognisko. Trzeba umawiać się z wyprzedzeniem, bo zwykle jest pełne obłożenie.
Nie dość, że dzięcioły średnie z ręki tam jedzą, a o jarząbki można się przewrócić (no trochę, przesadzone), to puszczyka mszarnego można z okna zobaczyć (sam widziałem i mam na to papier z KF ;)
Sunday 7 June 2009
Tuesday 3 February 2009
Snowdonia & Snowdon
... zmienił się w kruka, poleciał nad granią
Szczyt Yr Wyddfa (ang. Snowdon, 1085m npm), najwyższej góry Walii w chmurach i szadzi. W dobrych warunkach można zobaczyć Irlandię. Zważając, że rusza się z jakichś 40m, to nie jest to aż tak niska górka.
Dwa dni temu zginęły tam dwie osoby, co roku ginie kilkanaście. Ale w zwykłych letnich warunkach, to w zasadzie poobiedni spacer.
Widok w stronę Morza Irlandzkiego, Cardigan Bay, z zachodniego zbocza Snowdonu. Daleko po prawej pod chmurami płaska wyspa Anglesey
Plantacje świerka sitkajskiego - chluba walijskiego leśnictwa, ma osiągać lepszy plon niż na rodzimym zachodnim wybrzeżu Ameryki Pnc
Podejście na Snowdon od południowego zachodu, zgrubsza tam gdzie wchodzi się szlakiem Rhydd Ddu track
Zdaje się górki Moelwyn Mawr i Cnicht, to jest na południe od Snowdonu, jakieś 700-800m npm
Moel Hebog, 782m npm, od NE. Na kiepskim monitorze to zdjęcie może wyglać naprawdę fatalnie, pomimo, że zrezygnowałem z jeszcze żywszego nasycenia barw w oryginalnym pliku.
Wioska Beddgelert, jak ul latem, zimą zupełnie pusta
W self-cateringu pod Snowdonem chcieli 100 funciaków za dwie noce, bez śniadania jak nazwa wskazuje. Nawet jak Jej Wysokość stawia, to we wiosce z kilkoma pubami jest prawie dwa razy taniej - niemal wszystkie B&B świeciły pustkami i gościnnością
Dolina Beddgelert, widok na południe
Domek na prerii? pustkowia Migneint - kraj wrzosu, pardwy i ekscentryków
Thursday 1 January 2009
Walijska zima
Subscribe to:
Posts (Atom)